maciek-polody-wygral-2-runde-edc

Aktualności 18.06.2007 Maciek Polody wygrał 2 rundę EDC!

Maciej Polody, z którym niedawno podpisaliśmy kolejny roczny kontrakt na reprezentowanie barw TOYO TIRES w sezonie 2007 zwyciężył w 2 rundzie EDC (European Drift Championship) na torze Silverstone w Anglii.

european drift champions

Kwalifikacje wyglądały tak jak u nas: zawodnik miał 4 przejazdy, pierwszy był próbny, następne 3 oceniane i końcowo liczył się najlepszy wynik z trzech przejazdów. W tym roku sędziowie mierzyli też prędkość wejścia w zakręt.

Poziom był różny, niektórych wywalało z toru i kończyli przejazd w piachu. Maciej już pod koniec treningów pokazał, że lubi ten tor i wychodzi mu to całkiem dobrze. Po treningu Japończycy powiedzieli, że Maciej bardzo ładnie składa się do zakrętu, jest bardzo szybki i, jeżeli tak będzie jechał w kwalifikacjach, to dobrze to wróży.

Maciek w kwalifikacjach poszedł na całego, i tuż po kwalifikacjach okazało się, że osiągnął najszybszą prędkość wejścia w zakręt wśród wszystkich zawodników. Podczas ogłoszenia wyników podano 89 mil/h (2 przejazd). Wygrał kwalifikacje i oceniono go 96/97/90 na 100 możliwych punktów.

Co do samych zawodów, to odbywały się tak samo jak u nas. 16 zawodników startujących w parach. 1 z 16, 2 z 15, 3 z 14 itd. Maciej jeździł niesamowicie, był bardzo agresywny i bardzo szybki. Udowodnił, że wystarczy mieć 300 KM (oczywiście w UK nikt nie wierzył po zawodach, że Maciej ma tylko ok. 300 KM) i można być najszybszym i wygrywać z autami o 600 KM. Co więcej, te mocne auta są bardziej awaryjne. Nissan Polodego sprawdził się znakomicie.

Najlepsze jest to, że Maciej ostatni raz kiedy jeździł tym autem to był finał D1GB w zeszłym roku. Od tamtego czasu ani razu nie jeździł Nissanem. Żadnych treningów. Jeździł i trenował trochę „Dziadem”, ale do Nissana nie wsiadał.

Podsumowując, Maciek wsiadł w piątek do Nissana, potrenował, a……w niedzielę…. "pozamiatał".