Aktualności 25.03.2008
Drugie miejsce Kubicy w GP Malezji
Dzięki świetnej jeździe kierowca BMW Sauber F1 Team Robert Kubica zapewnił sobie drugie miejsce w Grand Prix Malezji. Jego kolega z zespołu Nick Heidfeld również zaliczył bezproblemowy występ, dodając dzięki finiszowi na szóstej pozycji trzy punkty do dorobku zespołu.
"Grand Prix Malezji, druga runda Mistrzostw Świata Formuły 1 w sezonie 2008, okazała się kolejnym sukcesem zespołu BMW Sauber F1 Team. Zdobywając w malezyjskim upale 11 punktów zespół osiągnął najlepszy wynik w swojej historii.
Obaj kierowcy BMW Sauber F1 Team dobrze wystartowali. Robert wyprzedził Toyotę Jarno Trulliego po wewnętrznej, zaś Nick w rakietowym stylu minął obu kierowców po zewnętrznej. Trulli nie zamierzał się jednak poddawać i w pierwszym zakręcie zmusił Nicka do zjechania z idealnej linii. W rezultacie Nick spadł na dziesiątą pozycję.
Robert obronił jednak swoją trzecią lokatę i szybko osiągnął przewagę nad jadącymi za nim kierowcami: Markiem Webberem (Red Bull), Lewisem Hamiltonem z McLarena, Trullim i Heikkim Kovalainenem (McLaren).
Po pierwszej serii pit stopów Robert dalej znajdował się na trzeciej pozycji. Ale za nim na czwarte miejsce awansował Kovalainen. Ci, którzy spodziewali się, że Fin będzie zagrożeniem dla Roberta, byli w błędzie. Polak był w stanie jechać przez cały czas tempem kierowcy McLarena i nawet udało mu się powiększyć przewagę nad Kovalainenem.
Szczęście nie opuszcza Roberta Kubicy - Polak zdobył 2. miejsce na Grand Prix Malezji.
Gdy Felipe Massa z Ferrari wypadł z toru na 31 okrążeniu i utknął w pułapce żwirowej, Robert przesunął się na drugie miejsce. Kontynuował swoją dojrzałą jazdę, nie popełnił żadnych błędów i przeciął linię mety na drugiej pozycji.
Wyścig Nicka obfitował w o wiele więcej wydarzeń. Po incydencie na pierwszym zakręcie, Niemiec kontynuował jazdę na dziesiątej pozycji, ale szybko udowodnił, że jest zdeterminowany do odrabiania pozycji. Na piątym okrążeniu pięknym manewrem wyprzedził naraz Davida Coultharda (Red Bull) i Fernando Alonso z Renault, przesuwając się w ten sposób na ósmą lokatę, zaledwie 2,3 sekundy za Kovalainenem. Pomimo tego, że był jednym z pierwszych kierowców, którzy zjechali do boksów, udało mu się utrzymać ósmą pozycję po pierwszej serii pit stopów. Jechał w tym momencie niczym cień za zajmującym siódme miejsce Lewisem Hamiltonem, a dzięki wypadkowi Felipe Massy zyskał jedną pozycję.
Podczas drugiej serii pit stopów dobra strategia i świetna praca mechaników BMW Sauber F1 Team pozwoliła mu zyskać kolejne miejsce. Na koniec dnia finiszował szósty, zdobywając kolejne trzy punkty dla zespołu z Monachium i Hinwil. Na przedostatnim okrążeniu Nick przejechał tor „Sepang International Circuit"" w czasie 1.35,366, ustanawiając najszybszy czas jednego okrążenia w całym wyścigu.
"To świetny start sezonu" - powiedział Dyrektor BMW Motorsport Mario Theissen. „Dwa finisze na drugim miejscu w dwóch pierwszych wyścigach to naprawdę dobry rezultat. Nauczyliśmy się dziś znów, że pozycje startowe są naprawdę ważne w dzisiejszej Formule 1, gdyż wyprzedzanie jest niezwykle trudne.""